Twoja brama do WH40k
Ja bym nie chciał nikogo poszybszać i poganiać, ale przydałoby się w końcu ruszyć dupska i coś zrobić w materii WG. Czy ktoś ma jeszcze jakieś arty? Wiem, że eiko2 będzie coś pisać chyba.
Kto nam złoży materiał?
Proponuję, by ktoś zajął się znajdowaniem/robieniem obrazków do WG, by nie było pusto na stronach.
Pozdrawiam!
Offline
Redaktor
Nie wiem czy ten projekt jeszcze żyje? W każdym razie nie jestem w stanie wywiązać się ze swojego artykułu, mogę zrobić go w późniejszym numerze, o ile ten projekt jeszcze nie upadł. Znalazłem za to w czeluściach mojego komputera artykuł obrazujący modelarstwo i warhammera ogólnie. Pisałem go wieki temu jako projekt na zajęcia ze sztuki. Jest on co prawda skierowany do kompletnych noobów kompletnie nieobeznanych w warhamcu, ale pomyślałem, że może przydałoby się w pierwszym numerze ogólne przedstawienie warhammera i modelarstwa na wypadek, gdyby ktoś początkujący wpadł na pomysł przeczytania zinu. Zainteresowani?
Offline
Redaktor
Sami oceńcie. Krótki, bo pisany pod mowę z limitem czasu. I tak mi się już na nic innego nie przyda, dawno ocenione i zaklepane nie wiem po co to w ogóle trzymałem:
Modelarstwo – gry bitewne
Figurki
Figurki to bardzo ogólne określenie. Ja jednak chce dziś zająć się tworzeniem figurek do gier bitewnych na przykładzie systemu Warhammer 40 000. Figurki te są w skali 28 mm, co oznacza że przeciętna figurka człowieka ma ok. 28 mm. Istnieją dwa rodzaje figurek: metalowe i plastikowe. O ile te pierwsze są bardziej szczegółowe, to plastikowe figurki są łatwiejsze w obróbce i wytrzymalsze. Zapewne dużo osób pomyśli, że to żaden problem pomalować figurkę. Ja dziś spróbuje przekonać Was, że jest to jednak trudniejsze od kolorowanek w przedszkolu.
Przygotowanie figurki
Plastikowe miniaturki sprzedawane są w tzw. wypraskach czyli ramkach, więc trzeba je najpierw wyciąć. Zanim zaczniemy malować figurkę trzeba ją skleić i usunąć z niej wszelkie niedoskonałości w postaci nadlewów tzn. wystających pasów zostawionych przez maszyny do odlewu figurek. Na tym etapie możemy również wprowadzić pewne zmiany w wyglądzie figurki tzw. konwersje. Jeśli chcemy aby nasza miniaturka miała inną broń lub dodatkowe szczegóły, możemy je zrobić z masy modelarskiej i przykleić lub dokleić i odpowiednio przerobić element innej figurki. Tu zdecydowanie wygrywają plastikowe figurki. Łatwiej je przekroić, skleić i coś w nich zmienić, gdyż plastik nie jest tak twardy jak stop z którego zrobione są miniaturki metalowe. Kolejnym minusem metalowych figurek jest ich ciężar, który jest na tyle duży, że przy upadku pod wpływem własnego nacisku metal deformuje się, co oznacza że przy upuszczeniu miniaturki jest duże prawdopodobieństwo zniszczenia.
Malowanie
Jest mnóstwo technik malowania, których używa się na zmianę. Pytanie po co jakieś techniki, czy nie można by po prostu zamalować powierzchnie na odpowiednie kolory? Odpowiedź jest prosta- nie można. Głównym problemem jest to, że cienie na miniaturce rozkładają się inaczej niż na prawdziwym człowieku. W prawdziwym świecie cienie są głębsze, ponieważ figurki nie są idealne i aż tak szczegółowe. Po drugie inaczej wygląda metal, inaczej na materiałowej tkaninie a jeszcze inaczej na skórze itd. Na figurce wszystkie te materiały nie różnią się od siebie i zazwyczaj trzeba odpowiednio pomalować, aby materiał wyglądał tak jak powinien. Malowanie zaczynamy od nałożeniu podkładu tzn. białej lub czarnej farby w sprayu. Dzięki niemu farba będzie się lepiej trzymać. Na białym podkładzie kolory są bardziej żywe i efektowne, ale za to od razu widać wszelkiego rodzaju błędy w nakładaniu cieni. Na czarnym podkładzie nie ma tego problemu, gdyż jeśli gdzieś zrobimy błąd, nie będzie on aż tak się rzucał w oczy wśród cieni. Potem figurkę malujemy, nakładamy cienie oraz rozjaśnienia, używamy technik do zrobienia niektórych efektów jak np. bród, rdza, światło itd. Można też domalować pewne wzory, schematy charakterystyczne dla armii, albo zrobić sztandary. Malowanie może równie dobrze trwać 1 dzień jak i cały miesiąc. Zależy to od złożoności figurki, rozmiaru, naszych umiejętności jak i poziomu który chcemy uzyskać. Nad dowódcą pracuje się jak najdłużej i dokładnie, a kolejnego szeregowca maluje się jak najszybciej i prostymi technikami. Idealnie zrobiona figurka to dobrze dobrane techniki i kolory, doświadczenie oraz tygodnie malowania, poprawiania. Dlatego moim zdaniem te małe dzieła wymagają nieraz niemniej zaangażowania i umiejętności niż niejeden obraz czy rzeźba.
Ostatnio edytowany przez kamilekkam (2009-02-01 22:29:43)
Offline
Redaktor
Poprawione
Offline
Redaktor
Jeśli o mnie chodzi, to na razie wszystko, konwersję przerzucam na następny miesiąc. Myślę, że przydałoby się więcej redaktorów, bo i tak jest bardzo mało, a i co są włącznie ze mną nadsyłają mało tekstów.
Offline
Redaktor
Tylko tyle tego?
Dzisiaj wieczorem będzie pdf.
Offline
Redaktor
może oceńmy najpierw czy to się nadaje do publikacji
Offline